Poprzednie części: panoptikum w butelce
panoptikum
nie chce mi się już
to nawet nie jest złość
taki dziwny przekąs
patrzę z uśmiechem
na groteskę noży
wbijanych w plecy z miłością
do codziennego krojenia
chleba albo kaszanki
mędrcy ślepi nadwzrocznie
mają podzielone powieki
zamykają je kawałkami
widzą co widzą
a światło plecie androny
palce zapomniały
jak broń leży w dłoni
przypomną sobie
nie chce mi się już
i to inna rzeka
ale mam całe powieki
otwarte
Komentarze (3)
Oceny nie dałam ;-)
Pierwszy z nich "Barwy jesieni" w różnorakim ujęciu
- krajobraz
- refleksje
- wydarzenia
- wspomnienia
- podróże
i inne skojarzenia
Dodatkowy "Odtrutka na spleen i migrenę" w dowolnym podejściu do tematu.
Termin nadsyłania utworów do 30 października 2020.
Więc napisz i baw się dobrze.
Serdecznie zapraszamy i liczymy na ciebie!!!
Literkowa pozdrawia
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania