Pokój wewnątrz mnie
Budzę się wciąż szukając ludzi
Błądząc po pustym pokoju
W którym wiecznie brakuje tylko mnie.
Wschodzi słońce zza horyzontu
Które jednak nigdy nie świeci
Sprawiając, że trwa tylko noc.
Księżyc samotnie góruje na niebie
Znikając za każdym razem gdy spojrzę w górę
By zapytać pustki o pustkę.
Zza drzwiami pokoju piękna polana
Usłana kwiatami całego świata
Lecz znika gdy otwieram drzwi.
Za moim pokojem tysiące ludzi
Którzy nie wiedzą co to smutek i samotność
Lecz znikają gdy odwrócę się.
Na mojej ścianie tylko słowa
Chwalące największe smutki i cierpienia
Lecz one nie znikają nigdy...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania