Poprzednie częściPrawda o miłości

Prawda

Nie ma już nic między nami opadł już kurz kłamstw.

Tyle lat bić się z marzeniami i ślepym być na świat.

I nagle w blasku świec kiedy pytasz się czy na zawsze mnie chcesz.

Pszychodzi odwaga, przeważa się waga a z ust wyrywa się słowo nie.

I na głos krzyczę..

 

Wybacz mi że tyle lat życia spektakl grałam.

Wybacz mi że twój świat z gruzem zrównałam.

Ale ty przecież też nie kochałeś mnie, byłam tylko lekiem na ciszy dzwięk.

 

Ludzie patrzą na nas jak na intruzów no bo kto teraz mówi wiersze prawd.

I kto im na złość ma siłę śmiało iść przez świat.

Nie tkwić w związku tylko z sentynentu, i przegapić szczęścia traf.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Morittel 27.04.2016
    Jako, że wiersz przypadł mi do gustu, pozwoliłam sobie trochę go poprawić, żeby wyglądał jeszcze lepiej :) Było kilka drobnych błędów, dałam też jakieś malutkie wstawki po swojemu, ale pamiętaj, że to tylko moja sugestia. No i mimo tych drobnych pomyłek, z wiarą, że następnym razem pozytywnie mnie zaskoczysz - zostawiam 5. :)

    Nie ma już nic między nami.
    Opadł już kurz kłamstw.
    Tyle lat bić się z marzeniami...
    i ślepym być na świat...
    I nagle w blasku świec
    kiedy pytasz mnie
    czy na zawsze ciebie chcę,
    przychodzi odwaga
    przeważa się waga
    a z ust wyrywa się
    tylko jedno słowo: nie.
    I na głos krzyczę...

    Wybacz mi, że tyle lat spektakl grałam.
    Wybacz, że twój świat z gruzem zrównałam.
    Ale przecież ty też nie kochałeś mnie...
    byłam tylko lekiem
    na ciszy dźwięk.

    Ludzie patrzą na nas
    jak na intruzów,
    bo kto teraz mówi
    wiersze prawd?
    I kto ma siłę
    na złość iść śmiało
    przez świat?
    Nie tkwić w związku
    tylko z sentymentu
    i przegapić szczęścia traf...
  • Tina12 27.04.2016
    Dzięki
  • KarolaKorman 27.04.2016
    ,, w basku świec'' - blasku
    Tranie ujęte, 5 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania