Przy oknie

lubię nocą mokrą stać przy oknie

patrzeć jak moknie świat cały

kropla deszczu mała i nieśmiała

powoli z nieba spada

i w twych włosach jak to niebo

delikatnie się zapada

 

również dniem jasnym w oknie stoję

i niecierpliwie na wiatr czekam

to już południe a jego nie ma wciąż

czy dziś też swą dłonią chłodną

poliki twoje rumiane odkryje

i chociaż jedno spojrzenie skraść pozwoli

 

i gdy przy oknie nie stoję

to jakbym lżejszy był

o krew o w płucach tlen

i ciszej chyba jest

nie słychać jego bicia

więc nawet granitem przykryty

przy oknie stanę

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Margerita 18.04.2018
    Bardzo ładny wiersz szczególnie pierwsza zwrotka mi przypadła do gustu
  • D4wid 18.04.2018
    Inny prawda?
  • Margerita 18.04.2018
    D4wid
    Tak
  • Dekaos Dondi 18.04.2018
    Ładny tekst. Szczególnie ostatnia mi podeszła. Pozdrawiam→4,5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania