Poprzednie częściSierpień '44. Oczarowanie

Sierpień, i?

Trzeba zapomnieć o sierpniowych żarach

chociaż termometr do słońca

pokazuje najwyższe wartości

 

Czarny ziębi cień chłodzi bławatkowe niebo

wiatr trzepocze sukni wzorzystym jedwabiem

niby wypraną pospolitą szmatką –

 

Jesienny pachnie sierpień przesuszonym wrzosem

i jarzębiną z fioletową damaszką

tą moją żałością posłodzoną miodem

jak piegata faworytka dzisiejszą nostalgią

 

19.08.2014

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • piliery 24.08.2020
    Ten sierpień cały Twój: bławatkowy w fioletach i żółtościach - paleta poezji befanowej :). Jakoś mi jednak nie pasuje zbitka: "Czarny ziębi cień ".
  • befana_di_campi 24.08.2020
    To jest cień "bezcieniowy" ;-) Zaobserwowany ;-)

    :)
  • piliery 24.08.2020
    befana_di_campi nie miałem okazji czegoś takiego dostrzec. Tobie było dane więc mogę tylko skłonić głowę. :)
  • befana_di_campi 25.08.2020
    piliery :)
  • Bardzo nastrojowe. 5
  • befana_di_campi 25.08.2020
    Też tak uważam :-D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania