Poprzednie częściŚwiatłocień granatu

Światłocień i ciemne niebo

W miękkiej części świata

Całkiem, o północy

I pod gasnącą pod niebem latarnią...

 

Gdzieś tam przeleciał

Podarty wierszyk o miłości,

Wcale rymowany.

I miałem tylko jeden kaszkiet,

brązowy i w beżową kratkę.

...

 

Zapiał kogut jakby i jakby

Zapiał z nieba...

Spomiędzy w dali rosłych

Krzaków, wschodziło już drobne tylko

Światło, rzucające cienie...

 

https://m.facebook.com/profile.php?id=631491170529721&ref=content_filter

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • pansowa 20.11.2021
    Miejscami dziwny zapis, ale wiersz ma swój urok i klimat.
    Proste środki, ale kompozycyjnie mają to coś.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania