Pokaż listęUkryj listę

Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Sword Art Online: Miłość, miłość... w Japonii

https://www.youtube.com/watch?v=4kHl4FoK1Ys

 

Występują:

Suguha Kirigaya

Asuna Yuuki

 

[na podstawie "powieści" Rekiego Kawahary]

 

Były tam tylko we dwie. Obie nieletnie, niedojrzałe, niepewne swoich decyzji. Patrzyły na siebie nieśmiale.

- Nie wiem, czy jestem gotowa - zaczęła młodsza z nich, Suguha.

Asuna nie odpowiedziała. Zaczerwieniła się tylko jeszcze bardziej i skierowała swój drżący wzrok w podłogę.

- Ale... Chcesz tego, prawda? - zapytała niepewnie nadal nie podnosząc głowy.

- Nie wiem - drżący głos Suguhy odbijał się od białych ścian pokoju - Cała ta sytuacja jest dla mnie zupełnie nowa. Naprawdę nie wiem co robić.

Dziewczyna zaczerwieniła się i tak samo jak swoja koleżanka zwróciła wzrok w inne miejsce. Zawstydzona zakryła ręką obfite jak na swój wiek piersi, sygnalizując Asunie jak bardzo niezręcznie się czuje.

- Suguha - wyszeptała Asuna podnosząc głowę - Pozbądźmy się wątpliwości. Razem - Złapała ją za rękę w namiętnym, dziewczęcym uścisku. Ta spojrzała na nią i uśmiechnęła się.

- Masz rację. Zaszłyśmy razem tak daleko. Nie możemy się teraz powstrzymywać.

Suguha odrzuciła wszelkie wątpliwości i oddała się całkowicie w objęcia Asuny. Usta dziewczyn złączyły się w namiętnym pocałunku, a ich oczy zamigotały.

- To pierwszy raz kiedy się całuję - wyznała brązowowłosowa dziewczyna.

- Ja też nigdy się nie całowałam - wtórowała jej Suguha.

Po tym nastąpił kolejny pocałunek i kolejny, i jeszcze następny. Nastolatki tonęły w odmętach nieznanej sobie namiętności. Raz jedna leżała na drugiej, potem przewrót i jeszcze raz. I w zasadzie to było wszystko, na co się zdobyły.

- I... Co teraz? - zapytała Asuna leżąc na swojej partnerce po kolejnym już przewrocie.

- Nie wiem - odrzekła Suguha dokładnie lustrując ciało koleżanki - Może powinniśmy zrobić coś z tymi... no, wiesz... - twarz dziewczyny powoli czerwieniała, jakby nie mogła wydusić z siebie jakiegoś słowa - ...piersiami - niemalże to wyszeptała.

- P-piersiami!? - twarz Asuny wygięła się w grymasie zdziwienia - Co ty chcesz z nimi robić!? - zapytała odchylając się lekko i patrząc dokładnie na wielkie jak melony piersi Suguhy. Rzeczywiście, były tak duże jak jej się zdawały na początku.

- No wiesz... - zaczęła czarnowłosa dziewczyna czerwieniąc się - Macać, ssać, całować, obejmować...

- Jak w mangach dla dorosłych - dodała po chwili - albo seriach ecchi...

- Nie, nie, nie - odrzekła stanowczo Asuna schodząc z partnerki - To stanowczo za dużo jak na pierwszą randkę.

- Pierwszą randkę? A to nie miał być nasz pierwszy raz? - zapytała Suguha podnosząc się z łóżka.

- Masz na myśli seks!? - twarz Asuny momentalnie stała się fioletowa, jakby zaraz miała wyzionąć ducha - Nic takiego nie było w planach. Skąd ty, u licha, to wzięłaś?

- Wiesz, myślałam, że jak dwie zakochane osoby spotykają się same w domu to... wiesz... robią to - powiedziała Suguha kręcąc niezręcznie palcami.

- Nie, stanowczo na to za wcześnie - odrzekła rozsądnie Asuna - Nie możemy od razu przechodzić do takich skomplikowanych rzeczy. Wiesz przynajmniej jak to się robi?

- Nie... Nigdy tego nie próbowałam...

- Ahh... - brązowowłosa dziewczyna wzdychnęła i złapała się za głowę - Nie o to przecież pytałam. Zostańmy na razie przy całowaniu, przytulaniu i innych tego typu rzeczach, dobrze?

- Czemu więc jesteśmy nagie? - zapytała Suguha wpatrując się jędrne, choć niezbyt duże, piersi Asuny.

- To ty zaczęłaś się rozbierać! - odrzekła szybko i zakryła piersi ręką - Ja tylko... No, nie chciałam, żebyś czuła się niezręcznie...

Suguha jeszcze raz przyjrzała się swojej partnerce. Na jej twarzy gościł uśmiech, choć ciało lekko drżało.

- Jestem pierwszą osobą, która widzi cię nago, prawda?

- Tak - Asuna spuściła lekko głowę - I cieszę się, że to byłaś ty.

Po tych słowach dziewczyny ponownie pokrążyły się w miłosnej przeplatance. Kotłowały się długo, namiętnie, wymieniając spojrzenia i pocałunki. Trwało to dobrą godzinę, aż tu nagle...

*dźwięk dzwonka telefonu w 2025 roku*

- Przepraszam, muszę odebrać - powiedziała Asuna wydostając się spod gładkiego ciała Suguhy i sięgając po leżący na biurku smartfon - Słucham...

- Hej, Asuna. Suguha gdzieś wyszła i zostałem sam w domu, więc pomyślałem, że może wpadnę do ciebie. Mogę ci przynieść ciastka, albo coś. To co, mogę przyjść?

- Ależ oczywiście, Kirito. Możesz do mnie przychodzić kiedy chcesz - W głosie Asuny było słychać wymuszony, pozytywny ton, co na szczęście umknęło uwadze Kirita.

- Ok, będę za parę minut. Do zobaczenia.

- Tak, do zobaczenia - powiedziała i szybko się rozłączyła.

- Kto dzwonił? - zapytała Suguha.

- Ah, to tylko Kirito. Za niedługo tu będzie - odrzekła Asuna z sztucznym uśmiechem.

- Braciszek*!? - Suguha nieomal spadła z łózka - On nie może nas tak zobaczyć!

- Spokojnie, spokojnie - odrzekła Asuna sięgając po leżące na podłodze majtki - Wystarczy, że się ubierzemy. Powiem mu, że wpadłaś do mnie z wizytą i tyle. Wszystko wyjaśnione.

DRYYŃ!!

- To dzwonek od drzwi, prawda? - zapytała z lekkim przerażeniem Suguha.

- Mógłyśmy to zrobić w Alfheim Online**... - wyszeptała pod nosem Asuna - Już idę! - powiedziała zakładając stanik i schodząc prędko po schodach.

Suguha zaś została zupełnie sama ze swoimi melonami i zapatrzona w ścianę rozmyślała.

"Mógłyśmy to zrobić w Alfheim Online"

 

KONIEC

 

*w oryginale Onii-chan!?

**jakby kto nie wiedział: zaawansowana gra VRMMORPG korzystająca z technologii FullDive, czyli tak zwanego "zanurzenia". Pozwala przenieść gracza, razem ze wszystkimi jego zmysłami i odczuciami, do świata wirtualnego.

Następne częściSword Art Online :||

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Pasja 01.06.2018
    Witam
    Opisałeś miłość pomiędzy dwiema dziewczynami. Uczucie narodziło się bardziej z ciekawości. Pierwszy pocałunek i dotyk. Końcówka zaskakuje tym zanurzeniem. Szczerze mówiąc nigdy nie interesowałem się takimi grami. Dlatego dzięki tobie poczytałam sobie co nieco.
    Zaś opis twój nadaje się bardziej jako scenariusz do jakiejś sceny filmowej. Ciekawe podejście i inne.
    Pozdrawiam i miłego wieczoru
  • Pan Buczybór 01.06.2018
    No prosz, nie spodziewałem się, że ktoś to przeczyta, szczególnie ty. Dzięki wielkie za dobry odbiór. Pozdro :)
  • Zaciekawiony 23.06.2018
    "Były tam tylko we dwoje." - we dwie

    "skierowała swój drżący wzrok" - a co to jest drżący wzrok?

    "skierowała swój drżący wzrok z podłogę. " - z podłogą? na podłogę?

    "Zawstydzona zakryła ręką obfite jak na swój wiek piersi[przecinek] sygnalizując"

    "Złapała ją za rękę w namiętnym, dziewczęcym uścisku. Ta spojrzała na nią i uśmiechnęła się. " - ta ręka spojrzała?

    "twarz Asuny wygięła się" - musiało to ciekawie wyglądać

    "Po tych słowach dziewczyny ponownie pokrążyły się w miłosnej przeplatance." - jedna okrążała drugą ręką w lewą stronę i nogą w prawą, druga kręciła jej kółka prawym kciukiem wokoło nosa, potem okrążały się w ciasnych piruetach, aż w końcu zaplątały się niemożliwy do rozplątania węzeł.

    To brzmi jak "dziewicze porno". Seks jako pocałunki i przewracanie się z góry na dół.
  • Pan Buczybór 23.06.2018
    No w sumie to w założeniu jest takie "dziewicze porno". Ogólnie fajnie, że przeczytałeś i skomentowałeś. Nie spodziewałem, że jeszcze ktoś po to sięgnie, szczególnie że to fanfik do durnej chińskiej bajki. Jeszcze raz dzięki i (może) pomyślę nad twoimi uwagami.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania