Poprzednie częściSzkolna miłość-Prolog

Szkolna miłość-1

14 Luty-Walentynki.

Julia nie mogła spać zeszłej nocy.Wciąż myślała o tym co może się wydarzyć.Przecież Dzień Zakochanych jest idealnym dniem by wyznać Grzeniowi co do niego czuje.Wieczorem wydrukowała tekst który wcześniej starannie napisała na laptopie(Przecież nie może poznać mojego pisma!):

 

 

,,Gżegorz,nigdy za tobą nie przepadałam,

ale ostatnio coś się zmieniło,nie mogę przestać o tobie myśleć.

Jeżeli się skupisz i rozejrzysz to zauważysz o kogo chodzi.

Ps.To na serio

 

Nie bawiła się jednak w ozdabianie kartki,uważała to za banalne i dziecinne.

Wystarczyło czekać.Następnego dnia wstała z uczuciem satysfakcji.Ubrała się pośpiesznie i zjadła śniadanie składające się z płatków zbożowych i mleka.Przeszła na dietę by zrzucić lekką nadwyżkę kilogramów.Zapisała się również na siłownie,głównie po to by pochwalić się koleżanką i zwrócić na siebie uwagę swojego obiektu zainteresowań.Zaczęła się dla niego malować, i mimo że nie wychodziło jej to za dobrze nic nie zauważyła.Idąc do szkoły spotkała kolegów z klasy.Piotrka i Kubę.Jak zwykle splecionych ze sobą.Nie miała nic do ludzi homoseksualnych ale również jak na widok chłopaka z dziewczyną czuła odrazę.Po przekroczeniu drzwi głównych szkoły,rozejrzała się czy nikogo nie ma w pobliżu i dyskretnie wrzuciła do małej różowo-fioletowej skrzynki swoją walentynkę.Pierwsza lekcja minęła jej szybko jak następna i kolejna.Na piątej lekcji uczniowie z samorządu mieli rozdawać miłosną pocztę.Do tego czasu zdążyła powiedzieć już swoim dwóm koleżanką co zrobiła.W końcu nadszedł TEN moment.Rozdanie walentynek.Dziewczyna czuła nieprzyjemne dreszcze.Ale nie było już odwrotu.Pierwsze walentynki dostało dwóch kolegów,troszkę pośmieszkowali po czym ostatnia kartka trafiła do adresata.Julia z podnieceniem dostrzegła reakcję koleżanek które słuchały z zainteresowaniem.Grzegorz odczytał kartkę,pokazał ją paru kolegom po czym cała grupka gapiów wybuchnęła śmiechem.

-Patrzcie jakaś laska do mnie napisała i w dodatku popełniła błąd w moim imieniu!-krzyczał chłopak.

Każda inna osoba z pewnością poczułaby zawstydzenie.Ale nie Julia(w końcu mam dysortografię).Na przerwie chłopcy rozmawiali o tajemniczej wielbicielce kolegi.

-No zastanów się Grzesiu kto oprócz Klaudii cię nie lubi?-Zapytał Wojtek.

-hmm-chłopak skierował wzrok na Wiktorię-ona nie lubi mnie od początku roku ale ona...

-Ja cię nadal nie lubię.-odparła dziewczyna

-No właśnie

Wszyscy (łącznie z Julią) wybuchnęli śmiechem. Zaczęły się ferie zimowe.Dziewczyna była zasmucona myślą że przez najbliższe dwa tygodnie nie zobaczy kolegi.

Następne częściSzkolna miłość-2

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Prześladowca 13.02.2017
    Przez przypadek dałem 5 (z przyzwyczajenia), jednak oceniam na 3. Po myślnikach, podobnie jak po kropkach stawiamy SPACJĘ. W tym cytacie jest napisane z błędem imię "Gżegorz", podejrzewam że to celowo, dla podkreślenia młodego wieku głównej bohaterki, jednak jeśli się mylę to do poprawy. Może kiedyś zajrzę tu przeczytać kolejny rozdział, ale będzie musiało być cholernie nudno na tym Opowi. Pozdrawiam.
  • Lunatix5 14.02.2017
    Dziękuję za wyrażenie swojej szczerej opinii. Jednakże akcentowanie wyrazu SPACJA było nie potrzebne ponieważ potrafię czytać. Poza tym jeżeli doczytałbyś do końca,dowiedziałbyś się czemu w tym ,,cytacie'' jest błąd,zostało to wyjaśnione w taki czy inny sposób :)
  • Prześladowca 13.02.2017
    To może ci trochę pomóc: http://www.opowi.pl/art/jak-pisac-dialogi/
  • Zoliborczyk 14.02.2017
    Rozumiem, że autorka jest bardzo młoda, więc nad tekstem nie będę się pastwił, jest po prostu bardzo niedojrzały. Mam natomiast jedną uwagę nieliteracką: "Przecież Dzień Zakochanych jest idealnym dniem by wyznać Grzeniowi co do niego czuje." Jest dokładnie na odwrót. Wyznawanie miłości w Walentynki jest kiczowate, w najlepszym wypadku dziecinne. Miłość, jako absolutnie wyjątkowa i jedyna, chce wyjątkowości, a nie stadnych uniesień.
  • Setra 14.02.2017
    W sumie mogłam zostawić bez oceny, ale..... Jak dla mnie ciężko się to czyta. Tak jak Prześladowca, przypominam o spacji po przecinku i przed kropką Musisz jeszcze dużo popracować ;)
  • detektyw prawdy 23.02.2017
    uhuhuuu ile bledow, dopracuj to opowiadanie bo tak narazie to kicz

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania