Towarzysz Gomółka I Jego Spółka
Towarzysz Gomółka gospodarzył gorliwie,
Gromadził gromady głodnych gości.
Gadał gładko, głosił głupoty,
Grał grzecznie, głaskał głowy.
Spółka spiskowa sprzyjała spokojnie,
Słuchała słów, śmiała się ślepo.
Służyła sprawie, śpiewała słodko,
Skradała skarby, świętowała śmiało.
Towarzysz Gomółka i jego spółka
Tworzyli tandem tępy i twardy.
Trwali trochę, tracili troskę,
Trafili tam, gdzie trzeba - na śmietnik historii.
Towarzysz Gomółka gardził gniewnie,
Ganił ganiących, groził groźnie.
Gubił głowę, gmatwał głosy,
Gniótł gniewem, gryzł goryczą.
Spółka spiskowa stawała się słabiej,
Straciła szacunek, strachem się trzęsła.
Szukała schronienia, szlochała skrycie,
Szarpnęła się zbyt późno - na szubienicę historii.
Towarzysz Gomółka i jego spółka
Zostali zapomniani i zhańbieni.
Zawiedli swój lud, zdradzili swój kraj,
Zasłużyli na to, co dostali - na pogardę historii.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania