Czyta się płynnie i przyjemnie! Rozterki nastolatków przedstawione są wiarygodnie. Najistotniejsze jest to, że całkiem przejrzyście opisujesz akcję. Gdzieniegdzie zdarzają się niezgrabne wyrażenia, błędy, jakieś niepotrzebne słowo. Ale to wszystko można dopracować przy odrobinie determinacji. Praca nad wyrażaniem myśli i tworzeniem spójnej akcji, byłaby trudniejsza, a u Ciebie jest z tym dobrze. I umiesz budzić ciekawość!!! Ja już nie mogę się doczekać, aby dowiedzieć się, co sprawiło że ich cały świat uległ zniszczeniu?
(5)
Bardzo ciekawe opowiadanie:) jesteś chyba jedną z osób które najczęściej coś tu umieszczają. I jako jedna z pierwszych skomentowałaś moje powiadanie, dzięki, mam nadzieją ze przeczytasz też pozostałe części :) zapraszam i pozdrawiam
Fajne opisanie beztroskich dziecięcych lat. Szkolne milosci, podchody i pąsowe policzki. Ważenie słów i ta pierwsza randka z wozkiem . Super 5 Pozdrawiam ciepło
Jak na razie wszystko sie dobrze uklada. Zobaczymy, co sie stalo, ze stracili ze soba kontakt. Bo cos musialo sie chyba stac. Lubie twoj lekki styl, bardzo szybko mi sie twoje opowiadania czyta.
Kolejna 5
"- Mówię ci, podoba mi się, ale nie wiem, jak do niego zagadać." - ach, gdzie te czasy, kiedy to były największe problemy. Ale chyba bym się nie wróciła jednak, ta szkoła, Ci rówieśnicy, te rozterki, ten brak pewności siebie, doświadczenia i w ogóle rozumu. Brr. To tak na marginesie. Nadal bardzo przyjemnie opisujesz te perypetie, teraz w klimacie szkolnego zauroczenia, nadal przyjemnie się czyta i nadal masz ode mnie piąteczkę :)
Uroczy rozdział. Przypomniał mi tak wiele. O matuchno, kiedy to było :) A co, do tekstu to fajnie i lekko opisujesz, czyta się z przyjemnością. Gdzieś w tekście zamiast oboje było obaj, chyba, kiedy wujek zaczął łaskotki.
Komentarze (23)
(5)
Te wcześniejsze są lepiej dopracowane, więc może łatwiej będzie się czytało. Zapraszam w wolnej chwili :)
Kolejna 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania