Wybacz

Jestem taki, nie wyczekuję twojego wybaczenia. Ranię bo zraniony zostałem.

To nie moja wina. Taki los wybrała mi ona.

Zwiąże się jedynie z samotnością. Wcześniej dosięgnę gwiazd niż znowu wypowiem te dwa słowa.

 

Stoję przed Tobą i nie czuję nic. Tylko wielka pustka we mnie.

Wypowiadam szczere słowa, które pewnie ranią ciebie. Kłamliwy uśmiech na twych ustach.

Nienawidzisz mnie za to nastawienie. Tego nauczyło mnie życie.

 

Mogę pochwalić się tylko siedemnastoma latami, ale oszukany już zostałem. Miłość poraniło moją psychikę.

Teraz to już tylko strzępki dawnej szaty. Kiedyś może zeszyję ze sobą poszarpane kawałki.

Dzisiaj proszę odejdź ode mnie jak najdalej. Taki zostałem!

 

Trochę potrwa zanim świat zacznie mieć dla mnie barwy. Szarość to mój ulubiony kolor.

Widzę go każdego dnia. Nie zamierzam kolorować gdyż tak jest dobrze.

Wybacz mi, ale inaczej nie potrafię. Ta rana ciągle krwawi.

Następne częściWybacz mi Wybacz

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • elenawest 15.11.2015
    Przykry jest ten tekst. Niemniej piękny i dogłębnie prawdziwy. Zostawiam 5
  • Hosseni 15.11.2015
    * "Miłość poraniła* moją psychikę" :);5
  • Hosseni 15.11.2015
    Chyba, że specjalnie nadałeś jej rodzaj nijaki. Jak tak, to mój błąd.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania