To jest fenomen dla mnie by tak odczuwać , by tak razem móc telepatycznie reagować. Najgorsze jest to, że odchodzi a tyle nie powiedzieliśmy mu o życiu
Nie zawsze można zdążyć z naszymi słowami, ważne by nie powiedzieć czegoś złego w tym ostatnim momencie. Nikt jednak nie wie kiedy , dobrze więc starać się tak szachować emocjami by nie żałować, tylko kto tak umie kontrolować siebie?
Ciężko pogodzić się z wyrokami, planujemy życie a tu może dziś... tak jak piszesz ...już nie było...co mogę dodać? Ile to człowiek może znieść.. ile musi... nie wiem czy mam prawo o tym pisać że jest to nieuzasadnione z punktu człowieka .
To w sumie świeże -jeśli tak można to określić- rodzice pewnie gorzej to znieśli, to cios dla nich, choć trudno tu mówić o czymś lżejszym do przyswojenia
Czyli w pewien sposób buntownik, cenię ludzi co czegoś oczekują od swego życia, co maja determinację za jedynego sprzymierzeńca, a mimo to poszukują obranych idei
Podobno istnieje życie równoległe, więc jest możliwe, że on tak krąży przy was, gdzieś zawsze widzi co robicie. Możesz mieć rację, w końcu życie tu to tylko mały odcinek drogi do wieczności
Jak wstawiasz pytajnik lub wykrzyknik to nie dawaj potem do tego jeszcze kropki. Dialogi zawsze zaczynamy z dużej litery. Zapis: spacja, myślnik, spacja, tekst.
Tam na początku powinno być w dialogu zamiast jag - jak.
Jeśli później piszesz że ktoś coś powiedział, to po myślnik. Bo jak go nie ma to czytelnik myśli że to należy jeszcze do wypowiedzi bohaterów.
To tylko takie moje drobne uwagi.
Historia całkiem fajna. Nie oceniam jak na razie.
Komentarze (38)
Tam na początku powinno być w dialogu zamiast jag - jak.
Jeśli później piszesz że ktoś coś powiedział, to po myślnik. Bo jak go nie ma to czytelnik myśli że to należy jeszcze do wypowiedzi bohaterów.
To tylko takie moje drobne uwagi.
Historia całkiem fajna. Nie oceniam jak na razie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania