wyłoniony z mgły
uwielbiam blask na niebie
twych myśli i zmysłów rozlany
na twarzy srebrne nici
między czarnymi przebłyski
spłynął ów blask z twych oczu
-tak myślę-
orzechowych
na rzecz koloru hebanu
nie widuję cię od dawna
więc nie wiem czy wypada
nazywać cię lisem półsrebrzystym
i księżycem trzeciej kwadry
może ty już lis srebrny całkiem
albo księżyc w pełni światły
-to nieważne‐
będziesz zawsze dla mnie
tym niezwykle pożądanym
i księżycem
okiem nieba
przymróżonym
bądź otwartym
-na ten świat-
wciąż przemierzasz tajemniczym
cichym krokiem
między śniące leśne drzewa
chowasz sprytnie swoje stroje
pieśni snujesz wiatrem tchnione
echo do nich słowa kradnie
i przenosi je w zachwycie
duszy twojej piękno trwałe
jesteś księżycowym lisem
z gęstej mgły wyłonionym
tak dogłębnym niepoznaniem
zewem serca nieodgadnionym
moje imię- róża pyszna
co ma tylko kolce cztery
skąd ta duma we mnie straszna
to jak o mnie, Exupery
nie umiałam patrzeć sercem
,, na tym świecie nie ma książąt"
byłeś
lisie ciemnooki
lecz odszedłeś
nie wiem dokąd
Komentarze (1)
Więcej na: https://www.opowi.pl/forum/niepowtarzalny-styl-z-opowi-w1144/
I w zakładce Konkursy: https://www.opowi.pl/konkursy/
Zrób to i baw się fantastycznie.
NSzOpowi
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania