Wiiieeersz<*> Zazwyczaj / Zielony zmierzch
są chwile jasne słoneczne
może nie piękne
znośniejsze
gdy słowo słyszane mniej przykre
a dzień pochmurny
każe wykrzyczeć
ot życie
z nutką baśni
koncertem zwykłe
gdy chichot losu
zmusza dźwigać przeznaczenie
to fakt
łatwo nie jest
żądać od siebie tak wiele
celebrować chwile
istotne
gdy czasu paciorki przesuwane
jakby chciały o czymś przypomnieć
to taka tradycja
zazwyczaj
***
Spowolniłeś bieg
króliku, niebezpiecznie przesadnie,
marnotrawisz.
Czas nieustająco, odgryza
marchewkowe sekundy
i kapuściane minuty.
Pełne godziny kuka kukułka.
Chyba wiesz, że w każdej chwili,
może zdechnąć, na pół kuknięciu.
A przecież tyle jeszcze
pustych miejsc,
do kicania.
Szans by powalczyć z wiatrakami,
z głąba.
Na obrzeżach źrenic,
początki snu, mogą
uśpić twoją czujność.
Dlatego nie zamykaj
oczu, przed zmrokiem,
chociaż na rzęsach chodzą,
ostatnie promyki dnia.
Komentarze (4)
5, pozdrawiam 🙂
Pozdrawiam🙂:)
I czerpać jak jesion z dnia słońce, zanim zajdzie.
Piona :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania