Ze wspomnień i przemyśleń # 1
Aktualnie raczej przeżywam kryzys twórczy, tako postanowiłem wrzucić trochę historyjek ze starego zbioru mojej grafomanii. Wstyd ile błędów i pomyłek itd. jest w książce, tako wstawię tu tylko fragmenty. Niektórzy niestety mają nieszczęście posiadać wersję papierową. Koniec końców fragmenty mogą wyglądać trochę jak wyrwane z kontekstu. Tytuły, to moje myśli ze zbioru myśli, opisuję po prostu na końcu zbioru, jak część z nich powstała.
Jestem za biedny, by oszczędzać, więc jestem rozrzutny
Zapas gotówki zawsze był dla mnie abstrakcją, w zasadzie zawsze byłem biedny a swoją drogą nie
należę do osób, które umieją zarabiać i odkładać. W czasach kiedy
zarabiałem, to często po prostu większość wypłaty pochłaniał monopol
spirytusowy i koncerny tytoniowe. Od dłuższego czasu te dwie branże już
nie są przeze mnie zbyt regularnie wspierane, ale dalej nie potrafię gromadzić pieniędzy i
kiedy jakieś mam, to zazwyczaj je wydaję a wówczas mogę uchodzić za
rozrzutnego. Mam kilku znajomych, którzy mają tak samo. Być może
wynika to z tego, iż ludzie którzy nie mieli nigdy pieniędzy w nadmiarze
lub zapasie, to gdy je mają, nie umieją ich trzymać – może chcą się
poczuć jak ci co mają pieniądze na stałe – nie zgłębiałem tego, niemniej
jestem rozrzutny, jeśli tylko mam pieniądze. Mogę zamknąć to w zdaniu, jak to w tytule, ale nie znam sposobu na to, by zmienić mój stan z biedny na inny i zasadniczo, choć ostatnio zdarza się to bardzo rzadko – jestem rozrzutny.
Komentarze (25)
Stałem się największym zadymiarzem na portalu, a kiedyś zakładałem, że walczę z zadymiarzami - tak bywa "stajesz się tym, co zwalczasz".
Czy zdarzyło Ci się, że płacisz przy kasie, a pieniądze wylatują Ci z ręki i rozsypują się daleko po podłodze? To niechybny znak, że pieniądz Cię nie kocha i szuka innego właściciela. A jak Cię kocha, to choćbyś wszystko roztrwonił w kasynie, jutro znajdziesz walizkę z gotówką na swojej drodze. Nic na to nie poradzisz. Twoje życie zostało zaprogramowane jeszcze przed początkiem czasu.
Można spełniać się w ascezie etc. Dzięki.
W sumie trzeba cieszyć się tym, co się ma. To klucz fo szczęścia.
Serdecznie Cię pozdrawiam ?
Dla niektórych oszczędność to jakby hobby lub misja. Miałem wrażenie - wydawało mi się, że ten tekścik jest raczej radosny, ale chyba jednak nie jest taki w odbiorze.
Dzięki!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania