Złoty raj
Ciepły wiatr mam we włosach
I złote powietrze dokoła
Stoję samotna i bosa
I szepczę iskrzące słowa
Patrzę na wielkie słońce
Boga umarłych nadziei
Jak w chmur niebiańskiej koronce
Igra wśród ciepłych promieni
Oglądam się w swoją przeszłość
Zasnutą pyłem złocistym
Pod nieba taflą niebieską
Sypiącą jutrzenki iskry
I myślę tak, pośród zieleni
Wiatrem ogrzanych traw
O skrawku piaszczystej ziemi
Co został wśród morza fal
Wyspo, zielona wyspo
Pamiętasz jeszcze mnie?
Zabrała mnie hen przyszłość
Zielonym jesteś snem
Wyspo droga, odległa
Chroniona ciepłem wód
Co mają kolor nieba
Bez złotych, skrzących chmur
Złoty świat mnie otacza
Pełen radości i snów
Lecz sny pragnienia nie gaszą
Tak brak mi niebieskich wód
Patrzę raz jeszcze dokoła
Na złote, nowe dni
I widzę na pustych stołach
Puste kielichy chwil
I w złotym raju na ziemi
Płynęły niebieskie łzy
By wreszcie napełnić kielich
Stworzony przez piękne sny
Komentarze (10)
Cudowny wiersz. Marzycielski, ale równocześnie stonowany i wciąż z takimi niezapełnionymi lukami pragnień. Bardzo mi się podoba. Zostawiam 5 :)
Płynęły niebieskie łzy
By wreszcie napełnić kielich
Stworzony przez piękne sny"
Pięknie i malowniczo :* ♥ Wiersz leci do ulubionych ^^
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania