Ziemia, dar Boży
prawie kwiecień
przyroda już nie śpi
nawet nie drzemie
dojrzeć jej nowe życie to dar
nie każdy z niego korzysta
ogrody skwery w zieleni
mienią się biele fiolety róże
drzewa krzewy kwiaty
dumnie się rozglądają na boki
uśmiechają swoją niewinnością
cieszą istnieniem
nie przejmują się
że jesienią odejdą
my także
radujmy się z nią dziś
dziś nie jutro
gęganie gęsi
cztery przeleciały na niebie
ziemia to raj
tutaj teraz
3.2024 andrew
Następne części: Ziemia jak magnes
Komentarze (3)
Przeanalizuj ten fragment:
"przeklęta3 niech będzie ziemia z twego powodu:
w trudzie będziesz zdobywał od niej pożywienie dla siebie
po wszystkie dni twego życia.
18 Cierń i oset będzie ci ona rodziła,
a przecież pokarmem twym są płody roli.
19 W pocie więc oblicza twego
będziesz musiał zdobywać pożywienie,
póki nie wrócisz do ziemi,
z której zostałeś wzięty;
bo prochem jesteś
i w proch się obrócisz!»4"
No cóż, bywa, ze dar przeklęty cieszy jak was. A czy w ogóle ta ziemia darem dla was?
Zwierzyna byla przed wami więc może to dla niej... Hm, cieszycie się jak wieprz z chlewa od gospodarza.
Powiedział, że po śmierci skończy się czlowiek, bo będziecie jak aniołowie. Bez przyrodzenia i bzykania, bo niebo nie cierpi dzieciaków. Z tego powodu tam się nie palę, bo jak tak żyć, no jak...
A tak w ogóle, to ta Saga rodu Dawida jest do cna załgana, bardziej niż ten tow. honoris causa swięty, Mateusz. Miarkujcie abyście, zaślepieni, nie wyszli na poddaństwie dostojnym tęgościom jak Zabłocki na mydle.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania