我只是不明白

poezja podobno umiera – tomiki – kto je kupuje

garść poetów drze koty między sobą obrażają (się)

i alienują w hermetycznych słowo(w)tokach

poezja podobno umiera a poeci starają się zasłużyć

na życie wieczne w teorii bezwzględnego wymogu

formy – treść to przerzutnia – wyszła

 

z obiegu – czytelnik wyleciał za nawias (z resztą – z treścią)

niezrozumiani (s)twórcy piszą wyłącznie dla siebie (sic!)

a plebs puka się w czoło nie znajdując związku we frazeologii –

za – (li) - nie - mogli (?)

 

poeta potyka się o analizę zwykłego słowa –

w elementach jest znacznie ciekawsze

niż wprost: eeee – moc – je! ko – cham!

 

bunt przybiera lingwistyczne pozy

zapożyczone z poetyki reklamowych sloganów

na których mucha nie siada do rymu

 

na bilbordzie – chińskie bikini - mucha zagrzewa skrzydła

zostawia kropkę – w akcie twórczego odbioru sztuki

 

____________________

* Maj 2014

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Grafomanka 10 miesięcy temu
    No pewnie, najlepiej pisać jak chłopi oderwani od pługa, może poczytają w swoim języku... i może nawet im się spodoba, więc chwalmy wszystko jak leci, wszystko jest poezją, nawet największy szajs...

    Dlatego wychwalam i piąteczka!
  • TseCylia 10 miesięcy temu
    A ja lubię różne poetyki i z każdą się mierzę. Dzieks. 😊

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania