***
O Miłości, słodka moja,
Wielka i nieposkromiona
Coś mi w środku przestawiła?
Zdaje mi się, żeś sprawiła
Iż ja odmieniona
Serce moje, skała drobna
Cała teraz jest w zieleni
Może tylko mi się zdaje,
Albo znowu śnię na jawie
Skała się rumieni
Skały nie da zranić się,
W pół ją trudno złamać,
Ale róży kwiat czerwony
Delikatny pączek wonny
I choć czekam jego woni,
Pocałunków na mej skroni
Mogę tylko płakać
Iskra wciąż się w środku tli
Płomień wnętrza rozpalony
Twe uczucia w moją stronę
Coraz lepiej widzę, chłonę
Chcę poznawać, adorować
Już na zawsze z Tobą zostać
...
2025

Komentarze (4)
"Własna satysfakcja" to oczywiście komponent podstawowy, ale publikuje się właśnie po to, by ktoś przeczytał i z tego jego przeczytania coś wynikło. Dlatego po prostu sugeruję pisanie rzeczy ciekawszych, bardziej "skomplikowanych", ogólnie ćwiczenia i dążenia czy to do poezji czy do epiki itd. mającej jakąś (subiektywną oczywistość) wartość. No bo, bez urazy, takie rymowanie na wyświechtany temat nie jest niczym specjalnym. A gwarantuję, że rozwój, a potem satysfakcja czytelników może tylko pogłębiać uczucia "własnej satysfakcji", o ile oczywiście ma się dobre do tego podejście
Sugerujesz, że publikacja ma na celu jedynie usatysfakcjonowanie potencjalnych czytelników? Jeśli tak, to czuję się zdemotywowana i pozostaje mi tylko usunąć konto, bardzo dziękuję za opinię
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania