***

Próbuję się odnaleźć

W pozostawionych listach

Wierszach napisanych

I wyuczonych na pamięć

 

Szukam siebie w miejscach

W których spokój czuć było

Dusza wychodziła zza krat

Tak pięknie zwanych życiem

 

Przelatuję po fotografiach

Szukając drobnych uśmiechów

Szczerych z zaskoczenia

Nie próbowanych przed lustrem

 

I znaleźć się nie mogę

Zagubionej w wielkiej sztuce

Chciałam odegrać swoje życie

A nauczyłam się tylko istnieć

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Rasia 15.06.2016
    Piękny jest ten wiersz. Lepiej jednak nie odgrywać konkretnej roli, choćbyśmy czasem bardzo tego chcieli. W końcu to właśnie prawdziwość ceni się najbardziej, sztuka jest rozrywką, ale często fikcyjną, takim alternatywnym życiem, w którym możemy wyładować emocje. Nie można się w nim jednak zatracić. W dodatku tymi paroma słowami przypomniałaś mi piękne wydarzenie z samego rana - było tak wcześnie, jeszcze zimno, mgła, przejeżdżałam właśnie obok wyciętego kawałka lasu, gdzie leżały konary drzew, a wśród tego, kawałeczek dalej, bawiła się dwójka dzieci. Ten obrazek wydał mi się tak urokliwy, tak niewinny, że aż zatęskniłam za czasami takiej bezbrzeżnej beztroski. Zostawiam 5 :)
  • NIka 15.06.2016
    Jeju. Dzieciom na pewno można pozazdrościć jednego. Umiejętności nie odbierania tak intensywnie zła. Czasami mam wrażenie, że dorastanie właśnie na tym polega. Na wyraźnym odbiorze realiów. Wyraźnie postawionej granicy pomiędzy bielą i czernią.
    Co do początku komentarza całkowicie się zgadzam. Nie należy rozpoczynać prób wpasowania się do ogółu za pomocą kreowania nowych twarzy, bo z czasem możemy się w nich pogubić i zapomnieć o tej prawdziwej. Chociaż, zabawa pod tytułem " wpasuję się w otoczenie i zobaczę jakie przywileje dostaną poszczególne z odegranych przeze mnie osób " jest czasem przydatne dla trzeźwej oceny danej grupy ludzi :p
  • alfonsyna 15.06.2016
    Naprawdę piękny, nostalgiczny, świetnie ubierasz w słowa te próby poszukiwania samego siebie w codziennym życiu, swojego miejsca w świecie, swojej "roli" do odegrania. Ostatecznie na bardzo wiele rzeczy i tak nie mamy wpływu, a życie często toczy się po swojemu, nie zważając na nasze protesty i żale. Ode mnie także zasłużona 5. :)
  • NIka 15.06.2016
    Tak, aktualnie przechodzę ten proces poszukiwania własnej siebie, by odnaleźć cele w życiu. I nie powiem, to ciężki orzech do zgryzienia. I pomimo tego, że nigdy nie próbowałam wpasować się w otoczenie, przez całe życie za bardzo skupiałam się na problemach innych, a nie na uformowaniu własnej osoby. Przez co zadania takie jak wybór odpowiednich studiów wydają się czymś cholernie niemożliwym do wykonania :D Dziękuję za ocenkę i komentarz! :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania