-

-

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (21)

  • Writer'sWife 27.03.2018
    Ładnie Ci to wyszło. p.s. "talii" :D
  • Szudracz 27.03.2018
    Writer Dzięki, poprawione. :) Pozdrawiam. :)
  • Blanka 27.03.2018
    Hej:) To już któryś z rzędu Twój tekst, po przeczytaniu którego myślę sobie:" Kurde, jaką ona ma wyobraźnię!" Szkoda, że tak krótko:(
  • Szudracz 28.03.2018
    Blanka Miło, że czytasz. :) Miało być dłuższe, ale chwilowo zostało w notatniku. Dzięki bardzo. :)
  • Dekaos Dondi 27.03.2018
    Mnie się podoba! Pozdrawiam→5
    ''Czerń sali wzywała ją do siebie''
    ''Dotknął pompy, która zabiła miarowo''
    ''Szczury w chórku łzawo zawodziły'' - rym trochę nie pasi z: niemrawo. W takiej prozie.
    Obadaj!
  • Szudracz 28.03.2018
    Dekaos Dzięki, poprawię i rym mi pasuje nie zmienię. Pozdro
  • Agnieszka Gu 27.03.2018
    Witam,

    " Z uniesiona głową w górę, " - z uniesioną

    "Roztrojone instrumenty grały niemrawo. Szczury w chórku zawodziły łzawo." - fajnie się to zgrało ;))
    "...ściskała w dłoniach bukiecik z czaszek piskląt kruków." - to też dobre ;)

    "Czerń sali wzywała ja do siebie." - ją

    "Gromnica poruszona świeżym porywem wdzierającego się przez uchylone okno powietrza chciała zadusić czarny knot. Walka nie trwała długo, syk czyiś mokrych palców, zakończył żywiołowy spektakl." - cudowny opis. Stworzyłaś niesamowity, mroczny i nastrojowy jednocześnie klimat. Super!

    Czyli będzie cd? Jeśli tak, to super :)
    Pozdrawiam :))
  • Szudracz 28.03.2018
    Agnieszka Planuję dalszą kontynuację. :)
    Cieszę się bardzo, że Ci się podoba. :)
    Dzięki serdeczne. :)
  • Pasja 27.03.2018
    Ciekawe wesele i koniec zwieńczył weselny toast. Ciekawe, co w tej szufladzie było?
    Pozdrawiam
  • Szudracz 28.03.2018
    pasja W szufladzie jest ktoś, jeszcze tam leży, ale nie zdradzę kim jest. :)
    Dziękuję :)
  • KarolaKorman 28.03.2018
    Wyobraźnia przednia :)
    Podobało mi się :)
    Nie wiem, czy z takich nieświeżych zwłok wylewa się krew, ale tu serce jeszcze zabiło, to czemu nie
    Zostawiam 5 i pozdrawiam :)
  • Szudracz 28.03.2018
    Karola Z tego co wiem, krew wypływa z ciała w małych ilościach.
    W sumie, to co ja napisałam jest tylko fikcją. :)
    Dzięki za odwiedziny. :)
  • Canulas 28.03.2018
    "Z uniesiona głową w górę, odsłaniała pozszywane drobne usta." - uniesioną

    "Czerń sali wzywała ja do siebie." - ją

    Noo i tyle wyłapałem. Się zapowiada. Jak zwykle krwawo i obrazowo. Styl zachowany.
    I jeszcze jest c.d.n.
    No proszę.
    5 zostawiłem.
  • Szudracz 28.03.2018
    Can Dzięki za podsumowanie. :)
  • Justyska 28.03.2018
    Mroczne. Fajnie opisujesz i tworzysz klimat. Jestem ciekawa dalszego ciagu. Pozdrawiam --5
  • Szudracz 28.03.2018
    Justyska Dzięki za wizytę. Mam nadziej, że następna cześć będzie też warta uwagi. :)
  • Felicjanna 28.03.2018
    Dla mnie jest to kompletnie niezrozumiałe. Początek sugeruje wiszącego, przywiązanego do czegoś trupa, a potem dziewczyna stoi. Po chwili leży, a ze zwłoki są krojone (z martwych ciał krew raczej nie leci). Bez urazy, ale odnoszę wrażenie, że wpadłaś w poetyckość i powstał bezsens. Tak, nie oceniam.
    Pozdrówka
  • Pan Buczybór 28.03.2018
    heh, trochę Burton, ale mroczniej, szudraczowo. Bardzo spoko miniaturka. Dobra robota i czyta się przyjemne. Znaczy, o ile uczucie obrzydzenia i mroku jest przyjemne :) Pozdro
  • Szudracz 28.03.2018
    Panie A to niespodzianka z Twojej wizyty. :) Dzięki i pozdrawiam mrocznie. :)
  • Elorence 29.03.2018
    "Będziesz wyjątkową panną młodą – zamruczał odwracając się w stronę pomocniczego stołu."

    Tak czytam, czytam i nagle się cofam, czytam jeszcze raz. Oj, bardzo mi podeszło. Moje klimaty (jakkolwiek źle to brzmi). I bardzo dobrze, że będzie ciąg dalszy!
    Zawiało mi Burtonem, ale lubię filmy Burtona, więc tym bardziej jestem na "tak" i daję piąteczkę :)

    Pozdrawiam, Szu :)
  • Szudracz 30.03.2018
    Elorence Drugie już porównanie do Burtona. :) Nie był moją inspiracją, ale też podoba mi się jego filmy. :)
    Dzięki bardzo za wizytę. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania