***
Plynę przez miasto
Do przystanku jak drogą mleczną
Na Kilimandżaro
Ludzie zamierają
Są częścią wielkiego oceanu
(Miasta)
W przezroczystym szkiełku
W tej sukience w kwiaty
(ale już wróciłaś wreszcie od niego)
Znajdź mnie
Tylko Ty istniejesz
W tej płynącej masie całkowitej skazanej na zapomnienie
Założę się, że
Też zawsze chciałaś być
Na świecie tylko we dwoje
Zamknijmy się przed tym smogiem
Tylko w swoich ramionach
Z tym boskim napięciem
Widzisz jak szybko biegnie swiatło
Jak wolno przepływa po strunach basu
To się nie dzieje naprawdę
Jesteś tą substancją
Która wypełnia umysł
Jak sadza
Chcę Cię brać
Każdego wieczoru
Nowy gram
To dobre uzależnienie
Pomaga żyć prawdziwiej
Choćbym musiał potem żałować
Choćbym miałbym skończyć na terapii
Dla obłąkanych i psychicznych
Zagram w tę rosyjską ruletkę
Butelki brzęczą dzyń-dzyń
Kręcę magazynkiem
Strzał.
Komentarze (3)
"Widzisz jak szybko biegnie swiatło
Jak wolno przepływa po strunach basu"
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania