***

umysł oderwany od ciała

jeszcze płynę

ale tylko w głowie

mięśnie wiotkie już nie są potrzebne

 

w tej podróży do innego wymiaru

wymiaru który gdzieś do mnie mówi

słyszę go w rozchybotanej wizji

 

świat wiruje

świat wiruje

 

uśmiecham się bez powodu

sam do siebie

dokąd mnie myśli poniosą

czy ponad życie normalne

 

opóźnione

słowa wychodzą z ust

nie moich

 

umysł oderwany od ciała

wreszcie wszystko zostało obok

chociaż na chwilę

na jedną noc

 

wolność

w której nie można się ruszyć

 

6.06.2019 13.25

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • betti 01.07.2019
    jeszcze płynę
    ale tylko w wyobraźni
    mięśnie nie są potrzebne
    w podróży do innego wymiaru

    świat wiruje świat wiruje

    uśmiecham się bez powodu - do siebie
    dokąd myśli poniosą
    ponad życie niby normalne
    ale opóźnione

    słowa wychodzą z ust
    już nie moich
    wszystko oderwane
    chociaż na chwilę
    na jedną noc

    wolność
    w której nie można się ruszyć

    Tak sobie poukładałam po swojemu, żeby lepiej zrozumieć.

    Pozdrawiam.
  • betti 01.07.2019
    Tak patrzę, że nie ''opóźnione'' ale spóźnione - nie zauważyłam od razu.
  • Canulas 01.07.2019
    Rozmijam się z Twymibpracami, ale ta, noo, może nie krzyczy, ale coś już szepcze. Tylko się zastanawiam czemu ma służyć ten jeden zabłąkany przecinek
  • Berkas 01.07.2019
    Przecinek to przeoczenie.
    Będę wstawiał dalej, może jakiś mój wiersz przemówi do Ciebie pełnym głosem.
  • konfiguracja 01.07.2019
    Najbardziej naturalne i pasujące do charakteru wypowiedzi lirycznej:

    świat wiruje
    świat wiruje

    2---

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania