***
Dni stały się długie
gdy czuję smutek
Jest jak zimno,
przenika do kości.
Na wskroś.
Biała zamieć
zamraża ciało
Wewnątrz duszy
ciemność
spojrzała we mnie
jak w zwierciadło
bezkresnej toni
Wszystko boli
każdy ruch,
czynność
jest bólem
Zmuszam się do życia,
egzystowania,
jak do wypicia gorzkiego lekarstwa
Dzień za dniem
Dni są długie
Coraz dłuższe
Komentarze (5)
Dni stały się dlugie.
Zimno przenika do kości. Na wskroś zamieć.
Wewnątrz ciemno.
Uwiera każdy ruch, czynność jest bólem.
Piję gorzke lekarstwo za każdy sen. Dopóki nie
padnie egzystencja.
Tymczasem wydłużają się dni. Codziennie.
To prawda, emocje są subiektywne, aczkolwiek obok emocji funkcjonuje sztuka wyrażania myśli, którą warto opanować ?
Nie jestem za przemodelowywaniem czyichś myśli, autor winien sam nanosić poprawki wg uznania, w Twoim wierszu zbyt dużo zaimka dzierżawczego "mnie", nie wygląda ładnie.
To prawda, dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę z powtórzeń zaimka. Trafna uwaga.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania