***
zastanawiam się nad J.
jakim cudem dorobił się kolejnej żony
jak je traktował czy zdradzał
albo one zdradzały czy któraś zmarła
może w tej ostatniej odnalazł miłość
choć jak Kofta pisał każda miłość podróżą
a może jest pogubiony jak niejeden na tym świecie pełnym niespodzianek
nie można źle oceniać różnie się układa
każdy coś ma na koncie doświadczeń
mogę tylko czasem się zastanawiać
ale nie chcę by moja poharatana dusza wyciągała nóż
chyba że do krojenia chleba
dawno temu trafiłam do ciemnego zaułka ktoś podał dłoń
wolę tę ostatnią ofiarować niż nóż

Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania