-
Dobra. Jak będę tak siedzieć jeszcze rok na przykład, to nic z tego nie wyniknie jak sądzę, poza tym, że nie chcesz mnie widzieć. Nie będę cię do końca świata prosić byś spróbował dostrzec jakikolwiek sens w tym, co dla mnie ma sens i jest piękne. Bo ty go nie widzisz. Jak nie widzisz tego sensu, to nawet jak do końca świata będę siedzieć i powtarzać ci, co ja myślę, to nie zmieni to niczego, poza tym, że z każdym dniem czuję się ze sobą gorzej i gorzej, jakby nic zupełnie nie znaczyło, co mówię, i nawet ten strach i prośby, byś nie robił sobie krzywdy. Czasem mam wrażenie, że to cię mało interesuje po prostu, że ja się boję na przykład. Że ja się staram.
Dlatego ja uważam, że powiedziałam ci wszystko, co miałam ci do powiedzenia nie-na-głos.
I to wszystko to i tak jest za mało.
Powiedziałam ci już wszystko.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania