.......

Codziennie Cię widzę,lecz jakby Ciebie nie było

Nonstop udaję,jakby nigdy nic się nie zdarzyło

Jakbym Cię nigdy nie poznała

Jakbym Ci nigdy nie zaufała...

Jesteś tak bliski,a tak daleki zarazem

A wspólne chwilę stają się tylko zamazanym obrazem

Byłeś inny,przynajmniej tak mi się wydawało

Nie umiem uwierzyć,że to się wszystko posypało

Że jednym zdaniem mnie złamałeś

Już nie wiem kiedy mówiłeś prawdę,a kiedy kłamałeś

Tak bardzo mi przykro,płakać się chce

Jedyne czego potrzebuję,to zapomnieć Cię

Zamknąć oczy i nic nie czuć już

Pozwolić by to co się narodziło pokrył kurz

Iść dalej do przodu,nie oglądać się

I próbować kawałek po kawałku skleić mnie...

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania