.......
Codziennie Cię widzę,lecz jakby Ciebie nie było
Nonstop udaję,jakby nigdy nic się nie zdarzyło
Jakbym Cię nigdy nie poznała
Jakbym Ci nigdy nie zaufała...
Jesteś tak bliski,a tak daleki zarazem
A wspólne chwilę stają się tylko zamazanym obrazem
Byłeś inny,przynajmniej tak mi się wydawało
Nie umiem uwierzyć,że to się wszystko posypało
Że jednym zdaniem mnie złamałeś
Już nie wiem kiedy mówiłeś prawdę,a kiedy kłamałeś
Tak bardzo mi przykro,płakać się chce
Jedyne czego potrzebuję,to zapomnieć Cię
Zamknąć oczy i nic nie czuć już
Pozwolić by to co się narodziło pokrył kurz
Iść dalej do przodu,nie oglądać się
I próbować kawałek po kawałku skleić mnie...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania