***

pisałam w ramach

autoterapii

i co

nic się nie zmieniło

dalej te same pytania

niedomówienia

wschody i zachody

 

ciemność

która najwięcej

ma do powiedzenia

dotyka wyzwala lęki

w jej czarnym płaszczu

kat wyciąga siekierę

 

jestem drewnem

spalasz

budujesz

zostaję drzazgą

głęboko

 

kat wyciąga siekierę

odcina twoją dłoń

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • PatrycjuszKR ponad rok temu
    Bardzo mi się podoba daję 5 😉😁
  • wikindzy ponad rok temu
    Zapłacisz ciałem za ten gest, Agnes znana z tego, że kocha się, kiedy spotka dobrze oceniającego.
  • wikindzy ponad rok temu
    Całkiem taki, co zwać by, dobry i przypada do gustu, kiedy nie idziesz w ilość, zdecydowanie zyskuje u Ciebie jakość.
  • piliery ponad rok temu
    Oczekiwania były widać zbyt duże. tymczasem żadna terapia nie daje błyskawicznych efektów. Dobry wiersz
  • Agnes07 ponad rok temu
    Dziękuję za słowa pod tekstem. Wszystkim :)
  • Laura Alszer ponad rok temu
    Utożsamiam się, dla mnie pisanie to również forma terapii.
    Dobry wiersz :)
  • Agnes07 ponad rok temu
    Dziękuję

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania