1

Wszystko się jej nie układa czasem szczęśliwa czasem nie...

Zaczyna się jej mącić w głowie czy w ogóle chce ona być na tym świecie obowiązki, z którymi radzi sobie sama praca, a dodatkowo brak wsparcia.

Czy da się tak żyć?

Niestety życie nie jest takie proste ale gdy ją spotykam jednak zastanawiam się jak jej mogę pomóc i czy w ogóle mogę.

Życie bywa trudne każdemu z nas jest trudno spotykam ją ciągle na tej samej ławce,płacze...a ja niewiem czy mogę do niej podejść

Komentarze (4)

Shemore 17.07.2017

Brakuje mi tu przecinków. :x

KarolaKorman 17.07.2017

Rozmowa czasem pomaga, spróbuj zagadać, może wyrzuci z siebie, co ją gryzie i choć na moment będzie jej łatwiej. Czasem obcemu łatwiej jest się zwierzyć.

riggs 17.07.2017

Szczerze? Cofnąłem się wstecz, żeby zrozumieć. No i nie rozumiem. Nie rozumiem o co Ci tutaj chodzi. Kup ładny brulion, porządne pióro - ładnie wyrabia charakter pisma - i pisz... pamiętnik, pisz codziennie. Jeżeli po pół roku przeczytasz go od pierwszego wpisu i nie będziesz chciała spalić to będzie progres. Jeżeli nie to załóż bloga, ale zlituj się nad nami i napisz coś co pasuje do założeń tego portalu. Tak lubisz się wywnętrzać publicznie? Nie jestem tu od nie wiadomo kiedy i niektórym mocno stoję solą w oku, ale co to ma być? Całokształt masakra. FB to za mało? Tyle publikacji i zero progresu. Jakbym patrzył na "kosmitów" z Idola. Przepraszam za szczerość, nie reprezentuję sobą niczego wielkiego, ale tego nie kumam. Po samych ocenach swojego pisania, powinnaś wyciągnąć wnioski i albo wziąć się za siebie i ćwiczyć, albo dać sobie siana. Tyle

lady 24.09.2018

Nikt ci nie każe tego czytać...

1

Komentarze (4)

Napisz komentarz