10.03 - 29.03.2023.
Wychodzisz pierwsza, zamykasz za sobą strych.
Drzwi są zbyt oczywiste - mówiłaś -
w naszym domu nie będzie klamek ani sieni,
w której mógłbyś przesiadywać,
aż będzie za późno na wejście.
Więc ty wychodzisz przez strych, pierwsza,
a ja zostaję jeszcze na łóżku. Palę.
Żar upada na materac, a ten zajmuje się
w trzy uderzenia serca później.
Twoje, bo moich już nie ma.
Z cyklu: Detoks.
Komentarze (4)
Dzięki za wizytę. Kolejną. Chyba trafił cykl :p
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania