10.03 - 29.03.2023.

Wychodzisz pierwsza, zamykasz za sobą strych.

Drzwi są zbyt oczywiste - mówiłaś -

w naszym domu nie będzie klamek ani sieni,

w której mógłbyś przesiadywać,

aż będzie za późno na wejście.

Więc ty wychodzisz przez strych, pierwsza,

a ja zostaję jeszcze na łóżku. Palę.

Żar upada na materac, a ten zajmuje się

w trzy uderzenia serca później.

 

Twoje, bo moich już nie ma.

 

Z cyklu: Detoks.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • celujące
  • Szalej. rok temu
    Dziękuję, Filipie.
  • Dekaos Dondi rok temu
    Szalej.↔Krótko, acz wymownie. Jakby dwie strofy wiersza, razem, lecz rozdzielone↔Pozdrawiam?:)
  • Szalej. rok temu
    Czyli tak jak w niemal każdym związku ??‍♂️
    Dzięki za wizytę. Kolejną. Chyba trafił cykl :p

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania