1...3
Zaszyłam się pośród wierszy, licząc,
że choć tam nie zaginę
i gdzieś po przecinku
wtrącę twoje imię.
Zrobiłam przestrzeń
między pierwszym a trzecim wersem,
ale akapity, spacje i inne
zlały się w jedno.
Słowa z drugiej strofy
kruszą się pod atramentem,
a ja
pozwalam im odejść bez głosu,
jak tobie,
w czerwcowy dzień tego roku.
Komentarze (12)
czy nie lepiej byłoby - złączyły się w jedno?
Rozumiem, że one się zlały pod wpływem atramentu, ale to zalanie jest tak dwuznaczne, że trochę mi zgrzyta.
rozlały się w jedno?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania