1...3

Zaszyłam się pośród wierszy, licząc,

że choć tam nie zaginę

i gdzieś po przecinku

wtrącę twoje imię.

 

Zrobiłam przestrzeń

między pierwszym a trzecim wersem,

ale akapity, spacje i inne

zlały się w jedno.

 

Słowa z drugiej strofy

kruszą się pod atramentem,

a ja

pozwalam im odejść bez głosu,

jak tobie,

w czerwcowy dzień tego roku.

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • Zenza dwa lata temu
    "zlały się w jedno"
    czy nie lepiej byłoby - złączyły się w jedno?
    Rozumiem, że one się zlały pod wpływem atramentu, ale to zalanie jest tak dwuznaczne, że trochę mi zgrzyta.
    rozlały się w jedno?
  • wikindzy dwa lata temu
    Nie ucz Dusi wierszy pisać (podpadniesz poetom z obrazami kontrolnymi), bo na to samo wyjdzie, jak tylko zrobią tak, że "zlały się" bez "w jedno".
  • Dusia2000 dwa lata temu
    A może i faktycznie druga wersja byłaby lepsza... Pomyślę i chyba zmienię
  • Zenza dwa lata temu
    Tam wyżej, nie "zalanie" tylko "zlanie"
  • Zenza dwa lata temu
    Bo wiesz, zlać to się można w gacie. Zlać to słowo tego formatu.
  • wikindzy dwa lata temu
    Zenza, Zlać można gówniarza - też.
  • Dusia2000 dwa lata temu
    Zenza można i w gacie ale z tego co się orientuję to i "zlać się w jedno " funkcjonuje w języku
  • wikindzy dwa lata temu
    Wiersz mi się podoba, co innego, że strach komentować, bo jeśli w kimś obudzi się Michael...
  • Dusia2000 dwa lata temu
    Co Ty. Ja nie gryzę. Krytykę przyjmuje również ale nie lubię tylko i wyłącznie agresji
  • wikindzy dwa lata temu
    Dusia2000, A to ja wiem, Ty nie jesteś agresywna, a zdecydowanie dobra oraz łagodna, ja obawiam się awatarów z obrazem kontrolnym i Michaelem w myślach.
  • Grafomanka dwa lata temu
    Podoba mi się prostota tego wiersza. Szczerze napisane i bez upiększeń w postaci lania wody. 5
  • Dusia2000 dwa lata temu
    Dziękuję! :))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania