"13 lipca"
*W imię pamięci o moim psie, który odszedł 13 lipca 2025r. , pisane bez większego namysłu, pod wpływem emocji*
Piesku mój, spokojny kłaczku,
odszedłeś w małym, niewinnym łóżeczku.
Mój mały Rokusiu, nie mówiący słowa
lecz pierwszy krzyczący, gdy ktoś chodził
po schodach.
Na zawsze w mych oczach, mój czarny
towarzysz, merdający ogon, mój sens i
mój zachwyt.
I choć łez wylałem dziś wiele, a najchętniej zatopił bym się w agonii, to chcę po kres zapamiętać Ciebie. Tylko w najlepszej istocie, gdzie Twa sierść dotyka mej dłoni.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania