15 października 2023 w dniu wyborów
W dniu, gdy ludzie staną przed urnami,
Ujrzą, że los ich nie odmienił.
Bo wciąż panują ci, co mają moc,
A ci, co nie mają, są w cieniu.
Nie będzie cudów ani znaków,
Tylko potwierdzenie tego, co znane.
Że polityka to sztuka kłamstw,
A nie prawda i dobro.
Lecz wśród tych, co głosują, jest nadzieja,
Że może kiedyś się coś zdarzy.
Że może kiedyś będzie sprawiedliwie,
A może kiedyś będzie lepiej.
I dlatego idą do wyborów,
By mieć wpływ na swój los.
By wyrazić swoją wolę,
I nie dać się zwieść.
Lecz czy to wystarczy, by coś zmienić?
Czy to wystarczy, by coś zdobyć?
Czy to wystarczy, by być szczęśliwym?
Tego nie wie nikt, to tylko proroctwo.
A oto, co się stanie w dniu wyborów,
Jak mówią bogowie i prorocy:
Będzie walka i spór między ludźmi,
Będzie hałas i zgiełk na ulicach.
Będą obietnice i słowa puste,
Będą oskarżenia i kłamstwa.
Będą sondaże i prognozy,
Będą nadzieje i obawy.
Będą zwycięzcy i przegrani,
Będą radości i smutki.
Będą koalicje i sojusze,
Będą konflikty i spory.
Będą reformy i zmiany,
Będą protesty i sprzeciwy.
Będą skandale i afery,
Będą dymisje i rezygnacje.
Będą sukcesy i porażki,
Będą pochwały i krytyki.
Będą wyzwania i zagrożenia,
Będą szanse i możliwości.
Lecz czy to zmieni coś na lepsze?
Czy to poprawi coś w kraju?
Czy to zaspokoi ludzkie pragnienia?
Tego nie wie nikt, to tylko proroctwo.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania