19 kwietnia
Dokładnie 19 kwietnia (wiem bo zapisałem) był cudowny dzień. Dostałem się na wymarzony uniwersytet? Nie. Dostałem pięć z matematyki? Też nie. Po prostu był dobry. Właściwie nie on, bo przecież dzień nie może być ,,dobry”, ale ja. Ja byłem dość dobry. Nie zerwałem się wtedy z łóżka jak zawsze. Usiadłem na chwilę i popatrzyłem przez okno. Było słonecznie. Ktoś mnie wtedy zapytał jak się czuję i powiedział, że mnie kocha. To wszystko.
Komentarze (18)
Dla mnie trochę mało.
Nie oceniam.
Pozdrawiam ciepło :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania