2 Koty i schody śmierci
To są schody śmierci - oznajmił złowieszczym tonem Mruczuś
Skąd to wiesz? - zapytał Miałczek
Bo to ja je stworzyłem - powiedział Mruczuś śmiejąc się
W tej samej chwili Mruczuś wepchnął na nie Miałczka i Mruczka.
Nie wyjdziecie z tąd! - krzyknął Mruczuś
Gdy Miałczek ruszył do przodu Mruczek go zatrzymał.
Co jak tu są pułapki? - zapytał z obawą Mruczek
To mamy problem - odpowiedział Miałczek
Nagle nad nimi pojawił się helikopter.
Wsiadajcie! - krzyknął nieznajomy kot
Już! - odkrzyknęli chórem Miałczek i Mruczek.
CIĄG DALSZY W OPOWIADANIU Pt. "3 Koty z czego 1 nieznajomy"
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania