23 października troje dzieci z Ostrzeszowa dryfowało na tratwie, gdyż chciały uciec do Szwecji, ale uniemożliwili im to strażacy.

Trójka dzieci z Ostrzeszowa

Miała wielki plan

Chciała uciec do Szwecji

Na tratwie zrobionej sam

Nie chciała żyć w Polsce

Gdzie jest bieda i smog

Wolała żyć w Szwecji

Gdzie jest bogactwo i jog

Zabrała ze sobą prowiant

I zabawki ulubione

Wsiadła na tratwę z desek

I popłynęła w stronę północne

Nie obawiała się fal i wiatru

Ani rekinów i piratów

Liczyła na lepsze życie

I na pomoc dobrych ludzi

Ale nie dotarła do celu

Bo strażacy ją zatrzymali

Zobaczyli dryfującą tratwę

I od razu się zaniepokoili

Wyciągnęli dzieci z wody

I zawieźli je do domu

Tam czekały na nie rodzice

I policja z prokuraturą

Dzieci były rozczarowane

Że nie udało się im uciec

Ale też były wdzięczne

Że strażacy im pomogli

Bo choć Szwecja jest piękna

To Polska też ma swój urok

A najważniejsze jest zdrowie

I rodzina i przyjaciele

Więc trójka dzieci z Ostrzeszowa

Zrezygnowała ze swojego planu

I postanowiła zostać w Polsce

Na tratwie zrobionej sam.