25 lipca 1434 roku
Dziś jest dzień, którego nigdy nie zapomnę. Dziś odbyła się koronacja króla Władysława III Warneńczyka, syna zmarłego króla Władysława Jagiełły. Koronacja miała miejsce w Katedrze Gnieźnieńskiej, gdzie spoczywają relikwie św. Wojciecha, patrona Polski. Byłem jednym z wielu mieszkańców Gniezna, którzy zgromadzili się przed katedrą, aby zobaczyć nowego króla i złożyć mu hołd.
Król Władysław jest młody i przystojny, ma zaledwie 20 lat, ale już wykazał się odwagą i mądrością. Prowadził wojska polskie w zwycięskiej bitwie pod Grotnikami, gdzie pokonał Krzyżaków i zabezpieczył granicę. Zawarł też sojusz z Węgrami i Litwą, aby stawić czoła zagrożeniu ze strony Turków, którzy najeżdżają Europę. Król Władysław ma wielkie plany i ambicje, chce być nie tylko władcą Polski, ale i całego chrześcijaństwa.
Koronacja była uroczysta i podniosła. Król Władysław otrzymał z rąk arcybiskupa gnieźnieńskiego koronę, berło, miecz i jabłko królewskie, symbole jego władzy i godności. Przyjął też hołd lenny od książąt i panów ziemskich, którzy złożyli mu przysięgę wierności. Następnie król wyszedł z katedry i pokazał się ludowi, który wiwatował i klaskał. Król uśmiechał się i machał ręką, a jego wzrok błyszczał dumą i radością.
Po koronacji odbył się wielki bankiet w zamku gnieźnieńskim, na którym król Władysław gościł swoich sojuszników i doradców. Byłem jednym z tych, którzy mieli zaszczyt uczestniczyć w tym przyjęciu. Było to niezapomniane przeżycie. Stoły uginały się od potraw i napojów, a w powietrzu unosiła się muzyka i śpiew. Król Władysław był w doskonałym humorze i rozmawiał z każdym, kto podszedł do niego. Opowiadał o swoich planach i marzeniach, o tym, jak chce uczynić Polskę silną i zjednoczoną, jak chce bronić wiary i sprawiedliwości, jak chce pokonać Turków i uwolnić Konstantynopol. Król Władysław był pełen entuzjazmu i nadziei, a jego słowa porywały i zachwycały.
Dziś był dzień, którego nigdy nie zapomnę. Dziś widziałem, jak Polska ma nowego króla, który jest godnym następcą swojego ojca. Dziś poczułem, jak Polska ma nową siłę i nową nadzieję, która jest zrodzona z wiary i odwagi. Dziś byłem dumny, że jestem Polakiem i że mogę służyć mojemu królowi. Dziś byłem szczęśliwy, że żyję w takich czasach i że mogę być świadkiem takich wydarzeń.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania