28 dni

Tutaj

Nie ma wspomnień. Na brzegach chodnika rozchodzone godziny.

28 dni

 

Pokój latem bywa ciemny.

Na białych ścianach ślady stóp

ucieczki, inaczej

Libia i Kadafi za którym nie nadążam

wojna ziemia i krew, podcięte tętnice

Sahara. Chcesz mi wyjaśnić. Jak mam poczuć gorący piach pod stopami.

28 dzień

Ostatni

wers.wierzysz.

Koran i Biblia. Jakbyśmy nagle strącili pył z nieruchomych posągów.

Wyrywam kartki. Habibi.

Czy to boli

 

Tak.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania