3
I duchy odchodzą z czasem
przeszłość kąpie się w mgle
odwrócić się w tył nie mogę
Powiedz mi czy to jest źle
Cztery czterdzieści i osiem
rozbraja mnie twa niewinność
skoczę za tobą w ogień
za nią mogę i zginąć
Zniknąć tak z tego świata
gdzie pustka miesza się z życiem
zatonąć w głębokiej trawie
- odpłynąć czy żyć na jawie -
Stoczyć się w dół czy ku górze
gdzie mnie znowu prowadzisz
nie czuję kiedy tak ciągle
po głowie mnie ręką gładzisz
Zaprowadź na koniec świata
ten twój malutki w dolinie
dotrę do niego niebawem
tam gdzie jaźń twoja ginie
Zaprowadź mnie właśnie tam
gdzie nikt dotąd nie dotarł
i pozwól mi spojrzeć w dal
Wspomnieć że ktoś tam zmarł...
Komentarze (19)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania