#5

Przychodzę

Siadam na krawędzi łóżka

Patrzę jak senne spowijają Cię marzenia

Jak oczy po powiekami wędrują przez światy

 

Włosy potargane przez oceany

Policzki najsłodsze wiatrem rumienione

Usta - w oddechu szybkim

Gdy przemierzasz światy upragnione

 

Poruszasz się lekko w śnie niespokojnym

Oczy otwierasz, a ja w nie wpadam

Do ust się schylam pocałunkiem samotnym

Dotykiem koszmary rozganiam

 

Gdybyś tylko tu była…

Nie snem moim, marzeniem niespełnionym

Pragnieniem serca… tęsknota mych ust…

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Zwiastun ponad rok temu
    Miłość to prawda i nicość.Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania