Piąta rano to się wchodzi do domu, a nie wychodzi. Ciekawa społeczność w tym twoim miasteczku, biją nie wiadomo za co, chyba za żywota. Piąta rano była taka piosenka zespołu Pod budzą Sikorowskiego. Pozdrawiam 5
"Była piąta rano" — poprzednie zdanie; powtórzenie rano/rano
"więc uznałem że to idealna " — przed "że" przecinek
"pora na odwiedziny." — spójrz na poprzednie zdanie; odwiedzić/odwiedziny
"gustowne różowe okulary." — po "gustowne" przecinek
"Psiknąłem se" -> sobie
""Ciemno jakoś" - pomyślałem." — zamiast dywizu powinna być pauza (kod: alt + 0151)
"ale uznałem że to nie ma sensu." — przed "że" przecinek
"Wdrapywałem się na kolejne piętra mijając po drodze alkohimalalistów" — przed "mijając" przecinek i chyba "alkohimalaistów"
"o kilku chwilach otworzyły się z hukiem wybijając mi zęba." — przed "wybijając" przecinek
"Obalały spojrzałem w górę" — obalały -> obolały
"- Już idę kurwo! Znaczy kurwa!" — po "idę" przecinek
"Gdy już myślałem, że zasnę przed mymi oczyma ukazał się on" — po "zasnę" przecinek
"Spojrzałem na mnie i powiedział:" — spojrzałem -> spojrzał
"- Co ty tu robisz chuju o takiej porze!?" — otocz przecinkami "chuju"
"Eh." -> Ech
Krótki tekst, sporo błędów — jest nad czym popracować. Całość jest absurdalna, ale w pozytywnym sensie. O piątej rano to ciekawe rzeczy się dzieją, ogólnie dobra pora na spacerki, ale jak widać nie dla każdego. Pozdrawiam :)
Świetny tekst tylko szkoda,że niektórzy zamiast pójść na piwo muszą zapierdalać do roboty.Najlepszy jest kawałek, gdy klient wychodzi oknem.Daję 5 i pozdrawiam.
Płaczę ... Czasem tak się skupiam na słowie ,,kurwa'', że łapie się na tym, że liczę ilość wystąpień, a nie skupiam się na treści. Jednak Polski język bez tego słowa zubożał by drastycznie, a forma wypowiedzi i przekazu nie była by już w takiej formie. Dziękuję za ubaw, bo dziś marny mam dzień ;)
Komentarze (15)
"więc uznałem że to idealna " — przed "że" przecinek
"pora na odwiedziny." — spójrz na poprzednie zdanie; odwiedzić/odwiedziny
"gustowne różowe okulary." — po "gustowne" przecinek
"Psiknąłem se" -> sobie
""Ciemno jakoś" - pomyślałem." — zamiast dywizu powinna być pauza (kod: alt + 0151)
"ale uznałem że to nie ma sensu." — przed "że" przecinek
"Wdrapywałem się na kolejne piętra mijając po drodze alkohimalalistów" — przed "mijając" przecinek i chyba "alkohimalaistów"
"o kilku chwilach otworzyły się z hukiem wybijając mi zęba." — przed "wybijając" przecinek
"Obalały spojrzałem w górę" — obalały -> obolały
"- Już idę kurwo! Znaczy kurwa!" — po "idę" przecinek
"Gdy już myślałem, że zasnę przed mymi oczyma ukazał się on" — po "zasnę" przecinek
"Spojrzałem na mnie i powiedział:" — spojrzałem -> spojrzał
"- Co ty tu robisz chuju o takiej porze!?" — otocz przecinkami "chuju"
"Eh." -> Ech
Krótki tekst, sporo błędów — jest nad czym popracować. Całość jest absurdalna, ale w pozytywnym sensie. O piątej rano to ciekawe rzeczy się dzieją, ogólnie dobra pora na spacerki, ale jak widać nie dla każdego. Pozdrawiam :)
Mięsiste dialogi i opisy - super, El Buczo. Rozbawiłeś mnie ♥ Mrówcza piątka ♥♥
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania