66.
Zakurzony tak,
że koty tworzą własne państwa
i walczą o dominację na kontynencie.
Tam, gdzie szafa spotyka się niemal ze ścianą,
dosięga podłogi na tyle, że można wsunąć rękę
a ona nie zostanie pożarta przez strachy.
Tam, gdzie odsunięte łóżko odkrywa przed nami
pradawne dno oceanu, po którym mogli pływać piraci,
na statkach z czarną banderą.
I te statki ktoś potem zatopił, razem z łupem,
który przecież w chwili dotknięcia nie przedstawiał żadnej wartości.
Dopóki po upływie milenium, ktoś go nie znajdzie.
Kursywa.
Mężczyzna właściwie wsiąka w grunt,
brak światła przeraża go tym bardziej,
że nie jest kompletny.
Wysuwa rękę spod szafy a potem zerka na dłoń,
w której trzyma puzzel.
Marcin Lenartowicz.
Styczeń, 2022.
Komentarze (2)
Bardzo mi przypadł ten wiersz, Marcin.
Dziękuję.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania