A co jeśli...

A co jeśli..., a co jeżeli...?

A gdyby oni rację mieli?

Nie, nie chcę, to by było okropne

Co jeśli byli o krok ode mnie

Nie, proszę, to straszne

Kicham, teraz kaszlę...

Wymiotuję, teraz pluję...

Krew z przełyku

Fuj, obrzydliwe

Myśli zdradliwe

To niepoprawne

Trucizna, niestrawne

To niemożliwe

To do ciebie nie pasuje

Ja mam ciebie takim a to mi to psuje

Niemożliwe, niemożliwe jak zdrada

Jak ja i Mediolan, ja i Prada

Niemożliwe, nie do uwierzenia

Niemożliwe, to plecenia

Niech mi oczy ktoś wypali

Ja tego nie widziałam

Przewidziałam, wymyśliłam, wyimaginowałam

Nie ma opcji, nie wierzę

To nie ty byłeś

Koszulką czarną klatkę przykryłeś

Nie ty, nie wierzę, niemożliwe

Skóra, cztery kółka, niecnotliwie

Nie wierzę, nie uwierzę, nie widziałam

może widziałam a może wyimaginowałam