„dnach szklanek - Kobieta poprawiła się sztywno na krześle, jej lewa dłoń, uwięziona w szacie, wypchnęła ją lekko łokciem, odznaczając się ostrą krzywizną.”
Bardzo dziwny, niejasny zapis. Dlaczego Kobieta jest wielką literą?. Wypchnęła ją – kto kogo? Lewa dłoń łokciem wypchnęła kobietę? Tak by wynikało z zapisu, ale jaki to ma sens? Co lub kto odznacza się krzywizną?
Być może coś tu poprawiałaś i stąd pozostałości po poprzednich wersjach.
„usterkami i przybyciem klientów,”
Przybywaniem
„Jej słuchacze stawali się liczniejsi,
może było to spowodowane, sennymi wizjami plecionymi głosem, a może psotnymi iskrami w jej oczach. W każdym razie, około dziesięciu osób przysiadło się do niej. Jeden z mężczyzn zaproponował jej swoją szklankę, a ona przyjęła ją”
to-jej-niej-jej-ona-ją = zaimkoza
„Ludzie wyglądali przy nim jak małpy.”
„Ludzie wyglądali przy nim jak zbyt gładkie, porcelanowe lalki.”
Rozumiem, ze trochę to ma wyglądać na pijackie opowieści, w których nie wszystko się trzyma kupy, ale czy na pewno w jednej wypowiedzi miało być tak odmienne stanowiska co do ludzi? Jeśli tak, to ok., to nawet dobry pomysł, tylko powinno być nieco więcej stylizacji, żebym wiedział to od razu, a nie musiał pytać.
„Kiedy nadchodziła noc, ubierał szatę białą”
Ubiera się choinkę. Wkładał / zakładał
„fioletową jak tęsknota, jak przeznaczenie.”
Fioletową co? Bo zabrakło słowa.
„Drzwi zostały otworzone, a w mdłym”
Otwarto drzwi – po prostu.
„Siedzisz w barach, takich”
Lepiej: przesiadujesz
„się, jakby miała zdradzić jakiś sekret. Wszyscy nachylili się do niej. Tylko Saul Kettler, o ile to był on, podszedł i złapał ją mocno za nadgarstek. Podniosła się i uśmiechnęła zimno. Uniosła szklankę, przyjrzała się”
4 x się
Koniecznie sprawdź sobie zasady pisania dialogów, kiedy kropka, kiedy nie, kiedy półpauza. Być może to edytor nawalił, ale przez to nieuporządkowanie ciężko się miejscami czyta.
W treści niezłe, choć przez skondensowanie całej historii nie można w pełni poczuć tego niezwykłego świata, który nakreślasz. Dobrzy byłoby móc rozkoszować drobnymi szczegółami i smaczkami, np. historią tych postaci i o co toczy się cała gra. Za dużo informacji na małej przestrzeni. Ale mimo tych drobnych niedociągnięć to jest interesujące opowiadanie.
Komentarze (2)
Bardzo dziwny, niejasny zapis. Dlaczego Kobieta jest wielką literą?. Wypchnęła ją – kto kogo? Lewa dłoń łokciem wypchnęła kobietę? Tak by wynikało z zapisu, ale jaki to ma sens? Co lub kto odznacza się krzywizną?
Być może coś tu poprawiałaś i stąd pozostałości po poprzednich wersjach.
„usterkami i przybyciem klientów,”
Przybywaniem
„Jej słuchacze stawali się liczniejsi,
może było to spowodowane, sennymi wizjami plecionymi głosem, a może psotnymi iskrami w jej oczach. W każdym razie, około dziesięciu osób przysiadło się do niej. Jeden z mężczyzn zaproponował jej swoją szklankę, a ona przyjęła ją”
to-jej-niej-jej-ona-ją = zaimkoza
„Ludzie wyglądali przy nim jak małpy.”
„Ludzie wyglądali przy nim jak zbyt gładkie, porcelanowe lalki.”
Rozumiem, ze trochę to ma wyglądać na pijackie opowieści, w których nie wszystko się trzyma kupy, ale czy na pewno w jednej wypowiedzi miało być tak odmienne stanowiska co do ludzi? Jeśli tak, to ok., to nawet dobry pomysł, tylko powinno być nieco więcej stylizacji, żebym wiedział to od razu, a nie musiał pytać.
„Kiedy nadchodziła noc, ubierał szatę białą”
Ubiera się choinkę. Wkładał / zakładał
„fioletową jak tęsknota, jak przeznaczenie.”
Fioletową co? Bo zabrakło słowa.
„Drzwi zostały otworzone, a w mdłym”
Otwarto drzwi – po prostu.
„Siedzisz w barach, takich”
Lepiej: przesiadujesz
„się, jakby miała zdradzić jakiś sekret. Wszyscy nachylili się do niej. Tylko Saul Kettler, o ile to był on, podszedł i złapał ją mocno za nadgarstek. Podniosła się i uśmiechnęła zimno. Uniosła szklankę, przyjrzała się”
4 x się
Koniecznie sprawdź sobie zasady pisania dialogów, kiedy kropka, kiedy nie, kiedy półpauza. Być może to edytor nawalił, ale przez to nieuporządkowanie ciężko się miejscami czyta.
W treści niezłe, choć przez skondensowanie całej historii nie można w pełni poczuć tego niezwykłego świata, który nakreślasz. Dobrzy byłoby móc rozkoszować drobnymi szczegółami i smaczkami, np. historią tych postaci i o co toczy się cała gra. Za dużo informacji na małej przestrzeni. Ale mimo tych drobnych niedociągnięć to jest interesujące opowiadanie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania