Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
A jeśli wymusisz pierwszeństwo...
Na pewnym wzgórzu, na krzyżowym szczycie, wśród zombi skażonych przez tamtejsze strumyki leżał nieboszczyk. W tej trumnie wyglądał jak w łóżku. Owinięty pościelą w biodra. Oprócz błogiego stanu był również ślad po elektronicznym mordercy – facebooku… Gdzieś w tle szedł sobie gówniany żuk i toczył największą w swym życiu kuleczkę, w którą były uwikłane martwe biedronki. Był przed nim śliczny kawałek świata. Podróż w obłędnie wirującą rzeczywistość. Goni własne priorytety, przez co jest jeszcze bardziej łasy na pokazanie wszystkim swej wielkości. Miejmy tylko nadzieję, że jego kulka nie potoczy się inaczej niż chciał. Bo jeśli spadnie, to wtedy doświadczy strasznego uczucia. Dowie się, jak poprzez nadmierną ambicję można stracić wszystko.
Komentarze (4)
Właśnie zdałam sobie sprawę, jak bardzo lubię metafory. :D
Świetny tekst, 5.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania