a kto to..
dziwny obraz, rozmyty
wśród skrzypienia i trzasków
trochę na siłę staram się otworzyć
oko
jest. postać nieco podobna do
znanej przed laty
kontury niby te same a szerzej rozlane
i twarz kapie jak u muncha
bezlitosna grawitacja podnosi rangę pamięci
dzięki niej tylko
jeszcze wiem kim jestem
Komentarze (2)
Ale minie :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania