a marzenia wyrastały niżej niż trawy
niespiesznie, byle do wiosny, wtedy zakocham się
w tobie albo w powracających kluczach żurawi,
głośnym krzykiem wybudzą z zaspania.
pójdę, gdzie kwiaty osiądą na sukience, a ciepły wiatr
ułoży piosenkę o zatrzymaniach. na jedno szczęście.
wyrzucę wtedy bilet z dłoni, zapomnę, że są mury i ściany.
znajdę miejsce, gdzie nie szczekają psy.
później zapiszę wszystko w rubryce 'pod źródełkiem',
przeczytam przed zaśnięciem i zabarwię szarość,
zaniebieszczę.
Komentarze (13)
Nie lubisz mnie, bo jestem miły dla innych
biało różowa
luźna sukienka
niczym łąką
pełna kwiatów
poruszana wiatrem
wzbudzala zachwyt
spojrzałaś na jutro
jest tak blisko
wystarczy krok
Panie daj...
...
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia
jest tak blisko
wystarczy krok - to fajne, zabieram
Pozdrawiam i miłego wieczoru
NO!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania