"A może"

29.08.25

"A co jeśli

zabiliśmy Boga

spontaniczność życia "

Doszliśmy technologicznie do kresu możliwości .

Na dłuższą metę nie ma szans

nawet na ucieczkę z planety.

Co jeśli w ciągu 100 lat wszystko jebnie albo już jebło ale ci co wiedzą trzymają statusquo co by paniki nie było .

A co jeśli żyjemy w pętli czasu w strachu.

W ciągu 100 lat nauczymy się cofać w czasie o setki tysięcy lat .

Przeniesiemy technologie i jako bogowie zaczniemy kierować rampitkami czy innymi chujami i ich losem.

Zaczną nas trzcić.

BEDZIEMY mogli pleść nici życia.

Ale co jeśli wiedzą że jeśli spierdolą ewolucje rozwoju

nie zostanie wymyślona machina czasu i przestaną egzystować .

Nie mogą być pewni że tak nie będzie.

I tak brną w kołowrocie życia eony lat za eonami

pilnują sami siebie jako gatunku

Równocześnie próbują znaleźć sposób na ucieczkę z tego koła

z tego świata.

Temu może wszystko już było tyle razy że wiedzą co wybierzesz idąc do sklepu

że powróżą ci życie

że znają prawie każdą twoją odpowiedź prócz odpowiedzi na własne.

Kiedyś pomyśle o tym szerzej

E.S.V