A nurtem myśli płynęły
A nurtem myśli płynęły
które już dawno
uzyskały status
bezkształtnej
bezużyteczności.
Na liczącą trzy tysiące chwil Wyspę
wleciały jak bezskrzydłe ptaki
najrozmaitsze koszmary
płosząc wszystko to
co przez dłuższą chwilę
stanowiło dla mnie
tymczasowy punkt oparcia
w sprawach
zawsze
nieskończenie
ważnych.
Rozmyślam
bo tęsknię...
A jednak silnym nurtem
odpływam dalej
ciągnąc za sobą
wszystko to
co złe
a
nie musi się wydarzyć.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania