A RZEKI PŁYNĄ SPOKOJNIE
Nie rozstąpiła się ziemia.
Serce wciąż tkane z kamienia.
Nie zatrzymały się chmury.
Dym ciągle leci do góry.
I slońce dalej przegrzewa.
Żołnierze idą do nieba.
Deszcz pada. Milczą poeci.
W obozach skradzione dzieci.
Wiatr wieje, a fale szumią.
Kolejne miasta, wnet, runą.
Przysiółki znów popalone.
Całe rodziny zgubione.
A rzeki płyną spokojnie..
I nieodmiennie.
Ku wojnie.

Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania